Opinie pacjentów zamieszczone w Internecie

Opinie pacjentów o psychoterapii

Byłam tuż po ogromnych zmianach w moim życiu, niespodziewanych i nieplanowanych, niezwykle kosztownych. Usiłowałam trzymać fason, głównie z uwagi na małe dzieci. Podjęłam kilka sesji terapeutycznych dedykowanych osobom dotkniętym przemocą domową. Rozmowy z terapeutą pomogły mi zrozumieć układ, z którego wyszłam. To było dla mnie bardzo ważne, jednak wiedza i rozumienie, ta praca ,,głową”, nie wystarczały do tego, by radzić sobie z codziennością. Zwykle myślałam o sobie jako o kimś samowystarczalnym, samokontrolującym się, silnym, pozytywnym i optymistycznie widzącym świat. Tymczasem teraz zdarzało mi się ponosić ogromne koszty w związku z tym, że gubiłam się w sprawach codziennych, narażałam na szwank swój wizerunek osoby, na której można polegać – zapominałam, nie wywiązywałam się z podejmowanych zobowiązań, doświadczałam lęków, dopadało mnie przygnębienie. starałam się uciekać przed tymi stanami w działanie – im bardziej działałam, tym więcej było sytuacji, gdy zawodziłam siebie i innych. Miałam kłopot z uchwyceniem istoty moich problemów, usiłowałam trzymać się sprawdzonych schematów: działać, nie poddawać się, okazywać siłę, być dobrej myśli zawsze i we wszystkim. I wciąż się potykałam. Zachęcona przez znajomych zdecydowałam się na uczestnictwo w warsztacie grupowym Gestalt, niedługo potem – na kilka spotkań z Terapeutą Wiktorem Żłobickim pracującym tą metodą. Podczas warsztatu po raz pierwszy doświadczyłam nowej jakości samoświadomości: obserwując ruch, zachowania i przysłuchując się temu, co mówią inni czułam, jakbym oglądała film o samej sobie. Taki rodzaj jednoczesnego zdystansowania i bliskości bardzo mocno mnie dotykał. Praca z ciałem i przestrzenią, którą wykonywałam podczas późniejszych spotkań z Terapeutą Wiktorem Żłobickim pozwoliła mi odkryć siebie taką, jakiej wcześniej nie byłam świadoma: jako osoby mającej elementarne problemy z wyrażaniem emocji, z pozwalaniem sobie na gniew i płacz, jako osoby, która nie potrafi określić warunków swego odpoczynku i zmęczenia, która ma kłopot z określaniem własnych potrzeb. W trakcie sesji uzyskałam wgląd w siebie oraz rodzaj treningu myślenia i działania na nowych warunkach. Od tamtej pory cały czas to we mnie ,,pracuje”. Jest mi łatwiej o siebie dbać, lepiej widzieć siebie w relacjach z innymi, uważać na ,,miny”, rozładowywać trudne emocje, nazywać swoje potrzeby i … odpoczywać. Czuję, że lepiej siebie rozumiem. Myślę, że wiele kwestii jest jeszcze we mnie samej przed samą sobą zasłoniętych. Sądzę, że wrócę jeszcze do terapii Gestalt. Swojemu Terapeucie jestem wdzięczna za nową jakość samorozumienia.
Ewa
24 lipca 2018

##
Wiele dobrego zawdzięczam spotkaniom z Wiktorem. Potrzebowałem pomocy, osoby zaufanej i ufającej mi, aby ruszyć z miejsca, odzyskać orientację, rozeznać się w sobie. Tak się wtedy stało. Jednak z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że dla mnie wartość tego wsparcia terapeutycznego, którego niewątpliwie doświadczyłem w okresie przeżywania głębokiego kryzysu, nie polega tylko na jego skuteczności, intensywności i rozległości, jak i wrażliwości, otwartości oraz uważności prowadzącego sesje Wiktora. Ma dla mnie również ogromne znaczenie utrzymujący się mimo upływu czasu i przynoszący nadal pozytywne efekty wgląd w siebie oraz w zasadnicze momenty tamtych spotkań. W tych chwilach czuję się ponownie wzmocniony i za to też jestem mu wdzięczny.

Rafał
27 sierpnia 2018

##
Wiktor to empatyczny terapeuta, skupiony na pacjencie i szukający nieszablonowo dróg pomocy. Dobrze mi było w relacji z nim: bezpiecznie, czułem się wspierany, ale bez nacisku czy postawy „ja wiem lepiej”. Mimo, że wyczuwa się mądrość terapeuty – nigdy nie poczułem się nią przytłoczony czy zakłopotany. Szanuje autonomię i odmienność pacjenta: przypuszczam, że wiele nas różni – ale zupełnie nie miało to wpływu na naszą relację. A jeśli miało – to dobry 🙂 Przeszedłem z towarzyszeniem Wiktora przez trudne chwile w moim rodzinnym życiu. Zacząłem dzięki sesjom bardzo wyraźnie zmieniać swoje utarte schematy zachowania (agresja). Umawialiśmy się kilka miesięcy temu na dość ograniczoną liczbę spotkań. Mimo, że dawno ją przekroczyliśmy – nadal chcę pracować nad sobą z tym terapeutą, bo czuję korzyści.
JM
5 lipca 2019

###

Do Wiktora trafiłem w bardzo trudnym okresie swojego życia, w głębokiej depresji i brakiem chęci do dalszej egzystencji. W toku wielu spotkań powoli się rozjaśniało, zmieniłem wiele wyniszczających schematów oraz dużo nauczyłem o sobie.
Metody Wiktora okazały się dla mnie bardzo pomocne. Praca z podświadomością, symbolami, snami, ale także przerabianie szarej rzeczywistości i zwykłej codzienności pomogły mi odnaleźć samego siebie.
Nieoceniona okazała się także pomoc w przeżyciu i zrozumieniu żałoby po moim zmarłym ojcu.
Z dużą dozą pewności mogę stwierdzić, że spotkania z Wiktorem uratowały mi życie, za co zawsze będę mu wdzięczny.
Mateusz
18 kwietnia 2025


###

 

Z całego serca polecam Pana Wiktora. Sesje z nim były dla mnie bardzo cenne. Pan Wiktor stworzył bezpieczną i komfortową atmosferę, w której mogłem swobodnie dzielić się swoimi myślami i uczuciami. Jego profesjonalizm, empatia i indywidualne podejście do pacjenta są godne podziwu. Dzięki terapii zyskałem większą samoświadomość. Moje relacje z bliskimi uległy poprawie. Zrozumiałem lepiej swoje potrzeby i nauczyłem się lepiej komunikować z innymi. Jestem bardzo wdzięczny za wsparcie, które otrzymałem.

Jerzy

06/08/2025